Niedawno wspominałam na blogu, że takie połączenie kolorystyczne - lodowa przejrzystość kryształu górskiego, czerń (np. mocno oksydowanego srebra) z lekkim złocistym akcentem - jest jednym z moich ulubionych. W tym naszyjniku spotkały się więc kryształy górskie w różnej postaci, złociste piryty oraz oksydowane srebro, które przed wypolerowaniem przetarłam jedynie miejscami, aby podkreślić wzór na wykonanych przez mnie elementach z AC.
Zobaczymy, czy lodowy naszyjnik okaże się pożegnaniem zimy, czy jeszcze ją przywoła na jakiś czas ;)
Bardzo mi się podobają Twoje prace i w dowód uznania nominowałam Cię do Liebster Blog. Zapraszam http://amelia-verde.blogspot.com/2014/03/liebster-awards.html
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Pracownia Amelii
Dziękuję za nominację, bardzo mi miło :) Mam jednak nadzieję, że nie pogniewasz się, jeśli nie przyłączę się do zabawy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Zachwycający , delikatny , przykuwający uwagę swą lekkością !!!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń